poniedziałek, 10 lutego 2014
Niespodzianka
Dzisiaj dzień nie zapowiadał się kolorowo, wstałam lewą nogą i wszystko mnie denerwowało. Ciężko było zwlec się z łóżka o godz. 5:00 do pracy. Jeszcze ta pogoda ;( ciągle pada i bardzo wieje... W pracy po dziewięciu godzinach miałam już dosyć. Na samą myśl, że w domu jeszcze tyle do zrobienia ręce mi opadały. Gdy skończyłam ewakuowałam się jak najszybciej :) na zewnątrz czekał mój narzeczony. Wsiadłam rozglądając się co ciekawego kupił. Oczywiście bardzo szybko kątem oka dostrzegłam ładnie zapakowaną paczuszkę. To mój prezent na walentynki, który miałam dostać dopiero w piątek, lecz wiedząc, że jest na wyciągnięcie ręki skusiło mnie i powiedziałam, że do piątku nie wytrzymam :) W paczuszce znajdowało się małe pudełeczko a w nim prześliczna bransoletka. Jest tak cudna, śliczna :))) Bardzo się ucieszyłam, nie spodziewałam się takiego prezentu. Zapomniałam o pracy i o ciężkim dniu. Buźka do teraz mi się cieszy...
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
bardzo fajny. jestem ciekawa czy też będę mogła się pochwalić jakimś prezentem od mojego ukochanego ;-)
OdpowiedzUsuńFaktycznie, bransoletka jest piękna! <3
OdpowiedzUsuńBardzo podoba mi się Twój blog! Masz może ochotę na wspólną obserwację? ;)
ale cudowna bransoletka ;**
OdpowiedzUsuńPrzepiękna niespodzianka :)
OdpowiedzUsuńśliczna bransoletka :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
woman-with-class.blogspot.com
no prezent piękny!
OdpowiedzUsuń