czwartek, 13 lutego 2014

Przedłużanie rzęs 1:1

Hej ;) Co tam u Was ciekawego? Przygotowujecie się jakoś szczególnie na jutrzejszy dzień? Ja z moim chłopakiem oraz znajomymi idziemy na kolacje a później do kina. Mam w planach przygotować jakieś słodkości dla mego ukochanego i miło spędzić czas :)

Dzisiaj chciałam podzielić się z wami czymś po czym w dalszym ciągu jestem w szoku. Od około 2 lat zajmuję się przedłużaniem rzęs 1:1. Bardzo lubię to robić, sprawia mi to wielką przyjemność. Bezcenny jest widok uśmiechniętej klientki, gdy widzi swoje rzęsy po zabiegu. Zawsze staram się by wszystko było zrobione dokładnie i bez pośpiechu. Wczoraj miała u mnie wizytę nowa klientka. Była bardzo nie zadowolona z poprzedniego przedłużania, które miała wykonane zaledwie 6 dni temu. Gdy położyła się na łóżku i spojrzałam na jej rzęsy, moim oczom ukazał się straszny widok. Rzęsy były posklejane :/ grubą ilością kleju. Zabieg wykonywany był w salonie kosmetycznym przez "doświadczoną" kosmetyczkę. Postanowiłyśmy, że nie możemy tego tak zostawić. Uświadomiłam jej, że powinna wrócić do niej i ubiegać się o zwrot pieniędzy i złożyć skargę. Poniżej dodaje zdjęcie owych rzęs oraz rzęs wykonywanych przeze mnie. Chciałam tym postem ostrzec osoby przed wybieraniem nie odpowiednich miejsc do przedłużania rzęs. Można nie świadomie zrobić sobie krzywdę. Polecam udać się do sprawdzonych salonów kosmetycznych.






Moje prace:










6 komentarzy:

  1. jaką masakrę miała ta dziewczyna wcześniej na rzęsach! straszne...dobrze, że uratowałaś sytuację ;))

    OdpowiedzUsuń
  2. świetny efekt ;) zawsze chciałam takie długie i czarne rzęsy..:)
    pozdrawiam
    woman-with-class.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. Efekt końcowy - świetny ! <3
    Obserwujemy? Zacznij ;*
    http://re-belious.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  4. O masz Ci los biedna ,dobrze ,że ją uratowałaś !
    Świetne !

    Będe tu zaglądać :)
    http://magicznelegginsy.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń